Tak na prawdę nikt chyba nie wie co się stało w niedzielne popołudnie na boisku w Cycowie. Prowadząca do przerwy Stal, grała pierwsze 45 minut bardzo pewnie, bez błędów w defensywie i z nienaganną skutecznością w ofensywie. Być może na drugą część gry żółto-niebiescy wyszli zbyt pewni siebie, niemal jak po swoje już 3 punkty…
Błękit raz za razem wykorzystywał indywidualne błędy gości, a gdy z boiska za faul wyleciał Grzegorz Olchawski, Stal jako drużyna przestała praktycznie funkcjonować. Gospodarze robili co chcieli i jak chcieli. Strzelali bramki z daleka, z bliska, a nawet piętami…
Najbardziej jest nam szkoda poniatowskich kibiców, którzy przejechali prawie 100km i zobaczyli kompromitacje swojej drużyny.
Błękit Cyców – Stal 6:2 (0:2)
Charytanowicz 50, Trześniak 53, Bedliński 64, Janowski 71, 82, 86 – Kucharczyk 28, 32
Stal: Piłat – Grajper, Frączek, Radziejewski, Pyć (75′ Czajka) – Olchawski, Miazga, Siekierka, Pikuła (82′ Szuwalski)- Strug, Kucharczyk (82′ Gorczyca)
Czerwone kartki: Olchawski (Stal) 61′ za faul – Trześniak (Błękit) 66′ za faul
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: Błękit Cyców, Grzegorz Olchawski, Rafał Janowski, Rafał Kucharczyk