Długo kibice w Poniatowej czekali na tak okazałe zwycięstwo. Ale oprócz wysokiego wyniku cieszy luz z jakim zrobili to żółto-niebiescy. Tylko w pierwszej połowie przy stanie 1:0, goście próbowali śmielej atakować ale bramka na 2:0 skutecznie ostudziła ich zapędy. Dwa pierwsze trafienia padły łupem Jarka Wyroślaka i Rafała Kucharczyka.
Chyba najlepszą okazję goście mieli po uderzeniu z rzutu wolnego. Dystans około 30 metrów do bramki Daniela Piłata nie zniechęcił piłkarza Unii który potężnie uderzył, a futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
W drugiej części Stalowcy kontynuowali strzeleckie popisy. Kolejne trafienia dołożyli strzelcy dwóch pierwszych goli, a piątą bramkę zdobył Damian Miazga – skutecznie egzekwując „jedenastkę”.
Stal – Unia Wilkołaz 5:0 (2:0)
Bramki:
Jarosław Wyroślak 5′, 62′, Rafał Kucharczyk 44′, 72′, Damian Miazga 68′-k.
Stal:
Piłat – Frączek (28′ Pyć), Iwaszko, Orzeł, Wojnicki – Radziejewski, Miazga, Kucharczyk – Wyroślak, Siekierka
.
Wysokie zwycięstwo Stal okupiła trzema urazami. Przed czasem boisko musieli opuszczać kolejno Norbert Frączek, Jarosław Wyroślak i Paweł Orzeł. Najbliższe dni pokażą jak ciężkie są to urazy.
Stal z osiemnastoma punktami na koncie samodzielnie przewodzi w ligowej tabeli. Tuż za nami jest Piaskovia (16 pkt.) oraz POM Piotrowice (15). Strata kolejnych zespołów jest już większa bowiem Wisła II zgromadziła 13 punktów, a dalej jest kilka zespołów z jedenastoma „oczkami” na koncie.
W najbliższą niedzielę zagramy w Dąbrowicy z miejscowym KS’em.
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: Damian Miazga, Jarosław Wyroślak, Rafał Kucharczyk, Unia Wilkołaz