– Chcielibyśmy jeszcze wzmocnić tą drużynę. Niestety mamy już bardzo mało czasu, bo do ligi zostały jedynie dwa tygodnie, a większość piłkarzy znalazła już nowe kluby. Zaprosiłem na mecz Armanda Palicę i myślę, że może się nam przydać.
Cały czas próbuję się również skontaktować z menedżerem, który sprowadzał do Hetmana Żółkiewka Siergieja Iwliewa i Andrija Nikonowicza. Być może mógłby nam jeszcze kogoś zaproponować – zastanawia się trener Leszczyński, który w środę przyglądał się grze trzech młodzieżowców z Avii Świdnik. Nadal jednak nie wiadomo, czy Kamil Szłapa, Rafał Krasnowski i Łukasz Michalczuk zostaną w Poniatowej.
Wszyscy powinni dostać jeszcze jedną szansę w sobotnim meczu z… Avią.
Źródło: Dziennik Wschodni
Czytaj również:
Tagi: Andrij Nikonowicz, Armand Palica, Kamil Szłapa, Rafał Krasnowski, Siergiej Iwliew, transfery Stali Poniatowa, Łukasz Michalczuk