ZDJĘCIA Z MECZU (Jeżeli wystąpi problem z wyświetlaniem należy odświeżać stronę – F5 – do skutku)
ZDJĘCIA Z MECZU (Fot. Bujany)
Mimo, iż Stal nie zdołała pokonać na własnym terenie rywala to słowa pochwały należą się niemal wszystkim zawodnikom począwszy od Herdy (genialna interwencja w 6 minucie meczu) poprzez Młyńca (złamany nos) kończąc na przebojowych Wieczorku i Klimikiewiczu.
Mecz dla Stali rozpoczął się bardzo dobrze. Już w trzeciej minucie po solowej akcji w polu karnym faulowany był Paweł Klimiekiwcz, nowy nabytek żółto-niebieskich. „Jedenastkę” na gola zamienił Paweł Wieczorek i Stal wyszła na prowadzenie.
Goście świetną okazję mieli już trzy minuty później jednak uderzenie głową jednego z napastników gości świetnie obronił Wojciech Herda.
Chwilę później świetnie zagrywał Tomasz Jasik i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Orionu stanął Klimkiewicz niestety jego strzał był niecelny.
W 24 minucie groźnej kontuzji doznał Kamil Młyniec. Stoper Stali niefortunnie wybijał piłkę głową i został kopnięty w twarz. W konsekwencji złamany nos i wymuszona zmiana.
Mimo, że gra toczona była w niezłym tempie i zawodnicy obydwu drużyn stwarzali sporo sytuacji strzeleckich to dużo niedokładności sprawiało, że kolejne bramki nie padały i wynik do przerwy nie zmienił się.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście i mimo, że prowadzili grę to Stal mądrze się broniła i dobrze zorganizowana obrona gospodarzy nie dopuszczała do groźnych sytuacji pod bramką Herdy.
I tak pewnie byłoby do końca meczu gdyby nie rezerwowy Damian Drzymała, którego w przerwie wprowadził do gry Wojciech Stopa. Napastnik Orionu zdecydował się na strzał z około 25 metrów i los sowicie go za to wynagrodził. Piłka wpadła w samo okienko bramki obok bezradnie interweniującego golkipera Stali.
W 60 minucie spotkania Stal wyprowadziła kontratak. Z własnej połowy wybiegł Paweł Klimkiewicz i próbował przelobować bramkarza gości lecz ten zatrzymał futbolówkę ręką daleko przed polem karnym za co otrzymał czerwony kartonik.
Niestety mimo to Stal nie potrafiła dobić osłabionej drużyny gości i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
Stal Poniatowa – Orion Niedrzwica 1:1 (1:0)
Bramki:
1:0 – 4′ Paweł Wieczorek – karny
1:1 – 55′ Damian Drzymała
Stal:
Herda – Niedźwiadek, Wojnicki D., Młyniec (27′ Pietroń), Niezbecki – Pikuła (67′ Wojnicki K.), Farotimi, Kowalski (75′ Węgorowski), Wieczorek – Klimkiewicz, Jasik (83′ Zieliński)
Kamilowi, który tak niefortunnie interweniował dziś we własnym polu karnym w konsekwencji czego doznał złamania nosa życzymy spokojnej nocy i szybkiego powrotu do zdrowia.
stalowcy.COM