Niestety Stal przegrała w słabym stylu mecz derbowy w Opolu z miejscowym Opolaninem. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0. Chyba gorszy od samej porażki jest styl w jakim dokonali tego nasi piłkarze. Oprócz walki i prób biegania bez ładu i składu nie pokazaliśmy nic ze słabiutkimi gospodarzami. Jeden poważny błąd naszej defensywy wystarczył aby trzy punkty zostały w Opolu.
Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Gra toczyła się to w środkowej strefie to w bocznych sektorach boiska. Najlepsze okazje na wyprowadzenie swojej drużyny na prowadzenie miał Rafał Rak, który szybkościową wyraźnie górował nad naszymi obrońcami. Widać było jednak u niego braki w przygotowaniu i przerwę w grze więc gole nie padały. Do przerwy 0:0 bez klarownej sytuacji strzeleckiej z obydwu stron.
Druga połowa wciąż nie zachwycała i mimo meczu derbowego widać było znużenie wśród kibiców. Po ok 50 minutach gry Stal nawet zaczęła przeważać i miała optyczną przewagę, a najbliższy zdobycia gola był Bartosz Tomczuk, jednak futbolówka po jego strzale przewrotką trafiła w poprzeczkę.
Kilka chwil później gospodarze wyprowadzili kontrę po której zdobyli jedynego gola w tym meczu. Nic ciekawego nie wydarzyło się już do końca oprócz kilku żółtych kartek które bezsensownie zbierali nasi piłkarze. W tym czasie gospodarze długo zbierali się z murawy, zwlekali ze wznawianiem gry… kilka chwil później kolejny faul z naszej strony, kolejna żółta kartka, kolejne stracone sekundy…
Słaby mecz w naszym wykonaniu nie napawa optymizmem w walce o utrzymanie.
Opolanin Opole Lubelskie – Stal Poniatowa 1:0 (0:0)
1:0 – Rak 70′
Opolanin: Jakóbczyk – Górski, Fliszkiewicz, Bąk, Skrzypczyński, Sak, Saja, Dajos, Sawicki, Rożek, Rak
Stal: Wyrostek – Orzeł, Łyżwa, Wrześniak, Jeż, Kiljański (65′ Wasyluk), Pikuła (68 Siekierka), Tomczyk (86′ Charmast), Wojnicki, Pęklaski (86′ Piekarczyk), Tomczyk
Żółte kartki:
Opolanin: Górski
Stal: Orzeł, Wojnicki, Tomczuk, Tomczyk
Spotkanie obejrzało blisko 700 widzów w tym zorganizowana i oflagowana grupa z Poniatowej, która przez całe spotkanie wspierała żółto-niebieskich.
Za tydzień w Poniatowej podejmować będziemy Orlęta Łuków.
stalowcy.COM