Zacznijmy od wyjaśnienia słowa „mapet” ponieważ być może część czytelników nie rozumie. Według naszej, poniatowskiej definicji mapet to (zazwyczaj starsza) osoba, która przychodzi na mecze tylko po to aby krytykować wszystko co się wokół nich porusza i dawać lekcje zarówno zawodnikom jak i trenerowi. Nie byłoby nic w tym złego gdyby nie fakt, że ten rodzaj krytyki jest wyrażany bardzo głośno i w sposób niewybrednie wulgarny. Każdy ma prawo wyrażać swoje opinie na ten czy inny temat. Jednak czy w miejscu publicznym, gdzie na trybunach znajduje się pełno młodzieży wypada popisywać się „poprawną polszczyzną”. Może wypadałoby przypomnieć, że za takie wulgaryzmy młodzi kibice Stali zostali „obdarowani” mandatami. Problem mapetów nie jest czymś nowym. Stwierdzenie to zadebiutowało w Poniatowej w sezonie 1999/2000.
W poprzednim sezonie mogliśmy zauważyć „zmasowany atak mapetów”. Publiczność zgromadzona na spotkaniu Stali ze Stalą Sanok mogli usłyszeć z ust mapetów, którzy zwracali się do zawodnika, który grający przy ponad 30 stopniowym skwarze chciał skorzystać z wody w wiaderku, służącej do schłodzenia organizmu słowa typu: „Zostaw to ch… ! Co ? Wody w Sanoku nie macie ?!…” To zdanie według nas stało się sztandarowym przykładem poziomu inteligencji i kultury tych osób.
Ten sezon teoretycznie jest trochę lepszy, chociaż na ostatnim spotkaniu Stali z Chełmianką nadal mogliśmy wysłuchać opinie „ekspertów” od piłki nożnej, prawidłowego trenowania zespołu a także prawidłowego prowadzenia klubu…
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że zawodnik skarcony do granic wytrzymałości, zmieszany z błotem tekstami typu „…to Twój ostatni mecz w Stali…” w momencie zdobycia bramki staje się dla nich Bogiem…
Korzystając z okazji zwracamy się z uprzejmą prośbą o sfolgowanie z wyrażaniem swoich emocji w taki sposób. Każdy chce aby nasza Stal wygrywała wszystkie spotkania ale jak mają tego dokonać zawodnicy, z których już na wejściu robi się ZERO ?! Dopingujmy na poziomie !
Wracając do tematu artykułu – ironicznie – apelujemy o przekazanie poniatowskim mapetom flagi Loża Szyderców. Kto inny jak nie oni wyszydzi swojego gracza by potem bić mu brawa gdy schodzi z boiska ?
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: kibice stali poniatowa