W przeddzień obchodów sześćdziesiątej rocznicy powołania do życia Klubu Sportowego Stal Poniatowa klub ten stacza się w dół. W chwili obecnej tkwimy w strefie spadkowej, a strata punktowa do bezpiecznej strefy wynosi prawie tyle punktów ile mamy na swoim koncie. Jest już pewne, że przezimujemy w trefie spadkowej bo ciężko liczyć na komplet punktów w meczach z Wisłą Puławy i Olendrem Sól jeżeli nie zdobyliśmy ani jednej bramki od spotkania z Chełmianką Chełm. Było to z resztą jedyne zwycięstwo na własnym boisku. Jeżeli ktoś posiada taką moc to poniatowscy kibice proszą by już do końca rozgrywek Stal wszystkie spotkania zagrała z Chełmianką. A najlepiej by zawsze był to 26 września (?!).
Tak okrągła rocznica jak 60-te urodziny nie trafi się przez najbliższe 10 lat, a więc jeżeli zawodnicy i działacze przez najbliższą dekadę czyli jakieś 150 spotkań (licząc po 15 meczów w każdym roku rozegranych w Poniatowej) nie chcą być zapamiętani jako Ci, którzy zepsuli Stali urodziny radzimy by w końcu zacząć coś robić w tym kierunku.
Całe osiem goli jakie zdobyliśmy w tej rundzie zdobyło raptem trzech piłkarzy, a tylko jeden z nich, Tomasz Ryczek jest zawodnikiem pozyskanym latem. Ciężko więc uznać, że letnie transfery były udane.
Dokąd zmierzasz Stalówko?
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: Stal Poniatowa