Przedstawiamy fragmenty wywiadu jakiego udzielił portalowi LubelskaPilka.net były trener Stali, Tomasz Jasik.
Marek Ignaciuk (Lubelska Piłka): Na forach internetowych kibice są umiarkowanie zadowoleni z Pana nominacji na trenera argumentując, że zdobył pan w Poniatowej tylko 9 punktów. To z pewnością musi dodatkowo Pana motywować do ciężkiej pracy, by im udowodnić co nieco?
– Nikomu nie muszę nic udowadniać, znam swoją wartość i posiadam wystarczającą wiedzę. Czytaj dalej…
W Poniatowej zaczęło się wielkie sprzątanie. Z drużyną pożegnał się już trener Andrzej Nowaczek, a z gry zrezygnował Paweł Klimkiewicz. I to nie koniec. – Pozbędziemy się kilku piłkarzy z łapanki, których sprowadził trener Tomasz Jasik – mówi Jerzy Dębicki, prezes Stali.
Nazwisk nie chce na razie zdradzać, ale z naszych informacji wynika, że na sto procent wiosną w klubie zabraknie m.in. Kamila Pietronia i Macieja Ruty. Nie wiadomo czy na pozostanie zdecyduje się lubelski zaciąg: Wojciech Herda, Igor Grzesiak i Paweł Wieczorek. Czytaj dalej…
Lekarstwem na poprawę wyników Stali miała być zmiana trenera. Ale Andrzej Nowaczek, który zastąpił Tomasza Jasika nie potrafi na razie zaprowadzić porządków w drużynie.
Po odejściu Jasika Stal zmaga się dodatkowo z kłopotami kadrowymi, bo z gry zrezygnowali doświadczeni Damian Farotimi i Grzegorz Olchawski. A jakby tego było mało trzech kolejnych piłkarzy woli występy w A-klasowych rezerwach klubu. Czytaj dalej…
Publikujemy przesłane do nas sprostowanie artykułu pt. „Zarząd rządzi. Dwójka nie jedzie na mecz”
Tak, Zarząd właśnie po to jest wybrany, żeby zarządzać Klubem, jego finansami, spełnić wszystkie warunki umożliwiające uprawianie sportu przez zawodników w nim zgłoszonych.
Zarząd chce się ustosunkować do opublikowanego artykułu.
1. Odwołanie trenera Tomka Jasika – proszę mi powiedzieć, który Zarząd wytrzymałby taką ilość porażek (21 meczy) poniesionych przez zespół oraz presję kibiców Czytaj dalej…
Klęska Stali w Łęcznej sprawiła, że w klubie z Poniatowej zawrzało. We wtorek posadę stracił trener Tomasz Jasik. Działacze wręczyli mu wypowiedzenie umowy tuż przed treningiem, który miał poprowadzić. – Nie było innego wyjścia – tłumaczy Jerzy Dębicki, prezes Stali.
– Po porażce w Łęcznej dzwonili do mnie zbulwersowani kibice i członkowie klubu domagając się jego dymisji. Musiałem zareagować, bo inaczej doszłoby w końcu do jakiegoś linczu na szkoleniowcu – dodaje.
Jasik wyleciał nie tylko za złe wyniki. – Umawialiśmy się, że nie będzie grał tylko skupi się na trenowaniu. Nie dotrzymał słowa, a opowiadania o brakach kadrowych to jakieś bajki. Cały skład to 31 zawodników. Czytaj dalej…
Stal Poniatowa już bez Tomasza Jasika. Po kompromitującej porażce w ubiegły weekend, dotychczasowy szkoleniowiec został zdymisjonowany. Jego miejsce zajmie Andrzej Nowaczek trenujący wcześniej KS Drzewce.
W związku z tym faktem zawodnicy stanęli murem za byłym już szkoleniowcem i nie wyszli dziś na trening. – Mam nadzieję, że jutro jednak chłopcy ochłoną i będą chcieli dalej grać w klubie i ratować to co jest – opisuje Tomasz Jasik. Czytaj dalej…
– Przyjechaliśmy do Łęcznej w dwunastu i zmiana była wymuszona – tłumaczy Tomasz Jasik. – Tak to już jest jak niektórzy podchodzą do sprawy niepoważnie i wolą grać w A-klasowych rezerwach niż w IV lidze.
Po tej porażce dymisja trenera Stali jest praktycznie przesądzona. – W poniedziałek rano zbiera się zarząd klubu, który podejmie decyzję w tej sprawie – mówi Jerzy Dębicki, prezes klubu z Poniatowej. – Czas jednak zakończyć tę współpracę, bo jest na to za duża presja.
– Jeśli tak się stanie to trudno. Ja sam nie zamierzam rezygnować, bo nie widzę powodu – komentuje Jasik. Czytaj dalej…
– Już przed rozpoczęciem rozgrywek mówiłem, że nie zdobędziemy zbyt wielu punktów – przypomina Tomasz Jasik, trener Stali.
– Mamy za młody skład żeby walczyć w tym sezonie na równi z innymi. Chłopcy mają po 19, 18 a niektórzy nawet 17 lat, więc na poziomie IV ligi zaczną grać dobrze dopiero za jakieś 3-4 lata. Teraz się uczą, ale wyjdzie im to na dobre, tak samo jak całej poniatowskiej piłce – dodaje.
Wśród kibiców Stali pojawiły się bowiem w ostatnich latach opinie, że w drużynie gra za dużo zawodników z zewnątrz, a za mało miejscowych. Czytaj dalej…