Nie ważne jak, nie ważne ile… ważne, że pierwszy raz od meczu w Bełżycach, który rozegrany został 28 września (!!!) Stal zainkasowała trzy punkty. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Rywale zamykający ligową tabelę walczyli o każdy punkt, który może okazać się bezcenny w walce o utrzymanie.
Na prowadzenie wyprowadził nas Damian Miazga, który kapitalnym uderzeniem zza pola karnego wpakował futbolówkę w samo okienko bramki rywali. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
W drugiej połowie na 0:2 podwyższył Jarosław Wyroślak finalizując składną akcje kolegów i podanie Mateusza Siekierki.
Gospodarze strzelili jednak kontaktowego gola i do końca nie byliśmy pewni zwycięstwa. Rywale walcząc o punkt przesunęli się prawie całą drużyną na naszą połowę co dało nam kilka okazji do kontry lecz szwankowała skuteczność.
Hetman Gołąb – Stal 1:2 (0:1)
Bramki:
0:1 – 30′ Miazga
0:2 – 67′ Wyroślak
1:2 – 83′ bramka Hetmana
Stal:
Piłat – Wojnicki Daniel, Pyć, Wojnicki Krystian, Frączek – Siekierka (83′ Szuwalski), Olchawski, Miazga, Pikuła – Mirosław, Wyroślak
.
Nie zawiedli też kibice, którzy jak zwykle zorganizowaną grupą stawili się w Puławach i przez cały mecz gorąco dopingowali swoich ulubieńców…
stalowcy.COM