Po zakończonej rundzie pozwolimy sobie ocenić piłkarzy poniatowskiej Stali. Jak wszyscy wiemy runda ta była dla nas bardzo nieudana i zakończyliśmy ją na przedostatniej pozycji z wielką stratą do drużyn bezpośrednio nas wyprzedzających. Oceny zawodników są ocenami subiektywnymi i z pewnością, każdy z nas widział grę Stali na swój sposób. Z pewnością też każdy widział, że nie była ona w żaden sposób porywająca a zwycięstwa zazwyczaj nie wynikały z dobrej gry żółto-niebieskich ale ze słabej gry rywali. Stad też ważne jest zaznaczenie, iż ocenialiśmy zawodników tylko i wyłącznie na tle kolegów z drużyny a nie na tle rywali bo w takim przypadku większość ocen nie była by większa niż 2 i 3.
Przyjęliśmy skale ocen od 1 do 10. Naszym zdaniem minimum ocena 6 pozwala na grę w barwach Stali na wiosnę.
Karol Kurzępa – niezły na linię, przeciętny na przedpolu ale kilka razy uratował nas od blamażu. Zdecydowanie powinien popracować nad wprowadzaniem piłki do gry zwłaszcza nad dalekimi wykopami. Czy zasłużył według pozostałych kibiców na możliwość reprezentowania barw Stali tego nie wiemy.
Ocena – 6
Wojciech Gołofit – obrońca z krwi i kości. Daleko mu do umiejętności w wyprowadzaniu piłki jakie posiada np. Lucio ale obrońców w pierwszej kolejności powinno się oceniać za grę w defensywie a w niej młody obrońca Stali był wyróżniającą się postacią. Na koniec rundy usiadł na ławce bo jak rozumiem po serii porażek potrzebne były zmiany. Dużo większy talent niż jego starsi bracia z którymi nie raz miał okazję pobiegać za piłką.
Ocena – 8
Jarosław Walęciuk – chyba jedyny skrzydłowy w Stali, który nie tylko bronił ale miał też siły by biegać do przodu. Zostało to kilkukrotnie docenione oklaskami z trybun. Nie bał się pojedynków „jeden na jeden” i nie rzadko wychodził z nich zwycięsko. Do pełni szczęścia brakowało bramki.
Ocena – 7
Karol Czajka – jak nikt inny nadaje się do meczów derbowych i innych spotkań w których trzeszczą kości. Powinien nabyć więcej umiejętności taktycznych i może być uzupełnieniem dla doświadczonego środkowego obrońcy, którego mam nadzieję że zimą pozyskamy. Karol spędził na boisku niewiele czasu stąd ocena o jeden punkt w dół.
Ocena – 6
Łukasz Frąc – ogólnie kompromitacji nie było i czasem samym ustawieniem przerywał kontry rywali którzy atakowali w liczebnej przewadze. Jednak pozyskani zawodnicy chcący grać w żółto-niebieskich barwach muszą prezentować trochę więcej
Ocena – 5
Adrian Kowalski – chyba każdy zapamięta go z sytuacji jaką miał w ostatnim meczu w Poniatowej. Mimo ustawienia Adriana na lewej pomocy uważam, że to urodzony środkowy pomocnik i z grania na tej pozycji może dać Stali najwięcej. Bez wątpienia zawodnik w którego można inwestować
Ocena – 6
Damian Miazga – gdy w Stali II grał w środku pola z poprzednikiem nie było meczu w którym nie zdominowali by środka pola. Jednak III liga to jeszcze póki co wyższy poziom niż klasa A. Mimo to Damian radził sobie dobrze. Brakowało jednak bramki, która z pewnością dodała by mu pewności siebie
Ocena – 6
Karol Ręba – chyba najsłabszy pozyskany latem zawodnik. Brak widocznego zaangażowania, mierne dośrodkowania, jeżeli decydował się na grę „jeden na jeden” zazwyczaj kończyło się to stratą piłki. Karolowi będzie trudno pozostać w naszym klubie no chyba, że trener i włodarze wiedzieli jego postawę w innym świetle.
Ocena – 3
Damian Farotimi – zapewne ocena mogła by być wyższa gdyby grał w środku boiska a nie na bokach obrony ale i tak mogliśmy oglądać jego umiejętności i zaangażowanie. Podobnie jak u poprzedników brakowało trafienia do siatki ale w pewnym stopniu usprawiedliwia go pozycja na któej występował
Ocena – 6
[CHWILOWY BRAK ZDJĘCIA] Mateusz Chmielnicki – ogólna ocena z pewnością nie była by wyższa jak 5 ale ostatnie spotkanie z Olender Sól i to co zaprezentował w nim „Chmielo” pozwala mi jednak twierdzić, że piłkarz ten potrafi grać w piłkę mijał bowiem rywali niczym pachołki na treningu, a strzelona przez niego bramka uratowała zespół przed „zsyłką na Sybir”.
Ocena – 5,99
Tomasz Ryczek – zdecydowanie najlepszy pozyskany zawodnik. Samym poruszaniem się po boisku i wychodzeniem do piłki stwarza wrażenie piłkarza, który wychowany został w innej kulturze piłkarskiej co z resztą udowodnił strzelonymi bramkami. Jedyne czego zabrakło to doświadczenie w pociągnięciu zespołu z takimi rywalami jak np. Stal Mielec.
Ocena – 8
Rafał Krasnowski – podobno dobry sędzia to taki którego nie widać na boisku i tak właśnie było z Rafałem Krasnowskim, nawet kiedy był to nie było go widać. Trochę zbyt nerwowo kiedy miał przy nodze futbolówkę. Być może Rafał nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania wszystkich swoich umiejętności ale to właśnie ten fakt powinien sprawić, że w momencie kiedy tą szansę dostaje powinien ją w 100% spożytkować.
Ocena – 4
Tomasz Jasik – z pewnością umiejętności taktycznych i technicznych odmówić mu nie można lecz w decydujących momentach brakowało „czegoś” co pozwoliło by my wpakować piłkę do siatki.
Jako trener poprowadził Stal w ostatnich meczach. Podobały mi się zwłaszcza stałe fragmenty gry bo widać w nich było, że trening to nie tylko gierka na trzy dotknięcia ale też jakiś pomysł na wyćwiczenie (stałego) fragmentu gry, który w meczu powtarza się wielokrotnie. Również uwagi „trenera” Jasika do zawodników nie polegały na okrzykach „Panowie gramy długą piłką” ale kierowane były do konkretnych piłkarzy, którzy otrzymywali konkretne zadania.
Ocena – (mocne) 6
Jarosław Wyroślak – najskuteczniejszy w szeregach żółto-niebieskich, pupil i ulubieniec poniatowskiej publiczności. To dla takich jak On przychodzimy na stadiony. Gdyby skuteczność była jeszcze większa być może ocena była by najwyższa w drużynie.
Ocena – 8
Krzysztof Kasperski – warunki fizyczne predysponują go do gry na tym poziomie jednak widoczne braki w wyszkoleniu znacznie obniżają ocenę. Usprawiedliwieniem z pewnością jest kontuzja, która na długi czas wyłączyła go z gry
Ocena – 5
Karol Strug – na tle (najsłabszej) drużyny w lidze całkiem nie źle ale od kapitana można oczekiwać więcej, a gdy przypomnimy jak Karol walczył w zeszłym sezonie chociażby z ukraińskim zaciągiem zeszłorocznego zwycięzcy III ligi to stwierdzić można, że runda w jego wykonaniu nie była imponująca
Ocena – 6
Pozostali zawodnicy zaprezentowali się w zbyt krótkim wymiarze czasu by można było ich ocenić.
Na szczęście mamy w Klubie prezesa Wiesława Olchawskiego, który na łamach prasy obiecał wzmocnienia. Nie pozostawiajmy Prezesa samego sobie i pomóżmy mu bo by marzyć o utrzymaniu Stal musi być „rycerzem wiosny” i zgromadzić niemal tyle punktów ile na koncie mają obecni liderzy.
stalowcy.COM