Kibice w Piotrowicach oglądali w sobotę bardzo ciekawy mecz, toczony od początku do końca w żywym tempie z dużą ilością sytuacji bramkowych, głównie wypracowanych przez podopiecznych Konrada Gołębiowskiego. Stal była zespołem lepszym i zasłużenie wywiozła trzy punkty.
Wynik bezbramkowy utrzymywał się bardzo długo, aż na kwadrans przed końcem drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał pomocnik gospodarzy. Od tego momentu na bramkę POM’u sunął atak za atakiem, a każdą ofensywną akcję rywali natychmiast kasowali defensorzy Stali rozpoczynając atak własnej drużyny. Upragniony gol padł w 84 minucie meczu. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Jarosław Wyroślak i mimo interwencji bramkarza futbolówka wpadła do siatki.
Gospodarze spotkanie kończyli w dziewięciu bo tuż przed końcem regulaminowego czasu gry kolejny z zawodników POM’u ujrzał drugą żółtą i po chwili czerwoną kartkę.
POM Piotrowice – Stal 0:1 (0:0)
84′ Jarosław Wyroślak
Stal:
Piłat – Jurak, Wojnicki Krystian, Frączek, Radziejewski – Olchawski, Siekierka (68′ Mirosław), Kucharczyk (64′ Pikuła), Miazga – Czarnecki, Strug (66′ Wyroślak)
.
Już w najbliższą środę rozegrana zostanie 28 kolejka. Na stadionie w Poniatowej żółto-niebiescy podejmować będą lidera, Polesie Kock. A ponieważ przewaga Polesia nad drugą w tabeli Wisłą Annopol wynosi dziewięć punktów na trzy kolejki przed końcem sezonu, lider ma rozegrany jeden mecz mniej oraz lepszy bilans bezpośrednich spotkań oraz lepszy bilans bramkowy, możemy z całą pewnością napisać, że w najbliższą środę w Poniatowej gościć będziemy już czwartoligowe Polesie Kock.
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: Gminny Ludowy Klub Sportowy Państwowy Ośrodek Maszynowy Iskra Piotrowice, Jarosław Wyroślak