W Wielką Sobotę Stal Poniatowa podejmować będzie imienniczkę z Sanoka. Nasz najbliższy rywal zgromadził jak dotąd trzydzieści osiem punktów, wynik taki pozwala na zajmowanie czwartego miejsca w tabeli. W rundzie jesiennej po dwóch trafieniach rezerwowego Mateusza Kuzio w Sanoku wygrali miejscowi 2:0.
W meczu który odbył się wczoraj tj. w środę Polonia Przemyśl ograła u siebie Stal Mielec. W przypadku więc ewentualnej wygranej w sobotnim spotkaniu ekipa Tomasza Jasika ma szanse po raz kolejny tej wiosny zrobić krok w kierunku utrzymania.
W ostatnim meczu w Mielcu czwarty żółty kartonik w bieżącym sezonie ujrzał Karol Kurzępa. Przed trenerem nie lada wyzwanie bo postawić będzie musiał w bramce kogoś z pary Kamil Królikowski – Patryk Zakrzewski. Do umiejętności naszych młodych bramkarzy chyba przekonywać nikogo nie trzeba. Obaj zagrali w meczach drużyny rezerw tej wiosny, a rywale zdołali strzelić im tylko jednego gola… z rzutu karnego. A klasa to jednak nie III liga i trener kierować się będzie musiał nie tylko umiejętnościami ale psychiką zawodników. Chodzi o to by bramkarz który stanie między słupkami z nerwów nie zaczął gubić piłki na piątym metrze od własnej bramki.
Piłkarzami na których szczególną uwagę będą musieli zwrócić żółto-niebiescy są wiecznie groźny i najskuteczniejszy obecnie piłkarz z Sanoka, Fabian Pańko oraz Rafał Nikody który wiosną w czterech spotkaniach trafiał do siatki rywali czterokrotnie.
Miejmy nadzieję, że żółto-niebieska Stal która nie przegrała trzech kolejnych spotkań, a passy takiej nie pamiętają najstarsi kibice, nie ulegnie po raz kolejny co przybliży nas do bezpiecznej strefy.
Spotkanie rozegrane zostanie w najbliższą, Wielką Sobotę o godz. 12:00.
Stal Poniatowa – Stal Sanok
sobota, godz. 12:00
Zapraszamy!
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: Fabian Pańko, Kamil Królikowski, Patryk Zakrzewski, Rafal Nikody, Stal Sanok