Wisła Puławy, jeżeli wywalczy awans do II ligi mieć będzie nie lada problem. Chodzi bowiem o boisko na którym puławianie mieli by rozgrywać swoje mecze. Stadion ze sztuczną murawą, na którym Wisła gra obecnie, nie spełnia wymogów II ligi. Nie co inaczej ma się sprawa z nowym stadionem MOSiR w Puławach na którym swoje mecze w przyszłości rozgrywać będzie puławska Wisła.
Nowy obiekt oglądały już delegacje m.in. z Francji czy Grecji. Wszystko oczywiście pod kątem przyszłorocznych Mistrzostw Europy, które organizujemy wspólnie z Ukrainą. Puławy to jedno z wielu miast, które chciało by gościć u siebie reprezentację uczestnika Mistrzostw. Z oczywistych względów jest to wielka promocja nie tylko dla samego miasta ale i dla całego regionu.
I tu rodzi się problem bo rozgrywki II ligi z pewnością w większym czy mniejszym stopniu uszkodziły by murawę nowo wybudowanego obiektu. MOSiR, jako właściciel stadionu, mając na uwadze przyszłoroczne Euro nie śpieszy się z udostępnieniem boiska pod rozgrywki II ligi… dopiero po Mistrzostwach.
Najlepszym więc rozwiązaniem będzie wynajem boiska w innym mieście. Najbliżej do Poniatowej. Stadion mamy przystosowany do rozgrywek na poziomie II ligi bo sami graliśmy tam jeszcze dwa sezony temu. Odległość z Puław do Poniatowej też wielka nie jest. Wisła zwróciła się więc do władz poniatowskiej Stali o możliwość wynajmu naszego obiektu.
Jak powiedziała nam osoba blisko związana z Klubem Stal Poniatowa, każdy wynajem stadionu Wiśle to wpłata na konto Stali kwoty w wysokości ok 4 tysięcy złotych lub kilkudziesięciu tysięcy za całą rundę. Jest więc to spora kwota. Obecnie II liga składa się z osiemnastu zespołów co daje 17 spotkań w sezonie na własnym boisku. Gdyby Wisła połowę z tych meczów zagrała jesienią jako gospodarz w Poniatowej, Stal z tego tytułu mogła by zarobić plus minus 40 tysięcy złotych.
Tylko czy starczy czasu na rozgrywki dla poniatowskich grup piłkarskich? Juniorzy, A klasa, czwarta liga i do tego rozgrywki drugoligowe. A co jeśli wszystkie mecze wypadną w jeden weekend w Poniatowej? Oczywiście uzgodnić można to przed sezonem ustalając kalendarz ale wszyscy wiemy jaki bałagan panuje w wojewódzkich ZPN-ach…
Dodatkowo stadion MOSiR w Puławach, który oddany miał być do użytku w lecie 2010 roku… a więc rok temu nadal nie został przez MOSiR odebrany. Powodem są uchybienia jakie cały czas wychodzą na światło dzienne.
foto. Stadion MOSiR w Puławach
foto. Delegacja Grecji oglądająca stadion
Jaka będzie odpowiedź właściciela poniatowskiego obiektu, którym jest OSiR, tego zapewne jeszcze nikt nie wie. Są jednak jeszcze takie kwestie jak licencja dopuszczająca stadion do rozgrywek i wiele innych papierkowych spraw o których zapewne nie wiemy. Do tego dochodzi organizacja imprezy masowej, a więc ochrona, policja i inne służby.
Są jednak i plusy. Przede wszystkim korzyści materialne, które w większym czy mniejszym stopniu pozwolą oddłużyć Klub. Po za tym kibice będą mogli oglądać rozgrywki na poziomie II ligi. Pytanie tylko czy ktoś będzie miał na to ochotę?
O przebiegu całej sprawy będziemy informować.
źródło: własne, www.skyscrapercity.com
stalowcy.COM