Konsekwencja, konsekwencja, konsekwencja… i jeszcze raz konsekwencja… i ile minut w meczu tyle razy należałoby użyć słowa konsekwencja bowiem właśnie tym dziś Stal II pokonała w Górze Puławskiej miejscowy KS, 0:1. Bramkę na wagę trzech, jakże ważnych, punktów strzelił Michał Jackowski.
Od pierwszej do ostatniej minuty żółto-niebiescy wykonali w 100% założenia taktyczne i nawet najskuteczniejszy snajper ligi grający w barwach gospodarzy nie potrafił pokonać Patryka Zakrzewskiego.
Zwycięstwo na boisku v-ce lidera sprawiło, że trzeci w tabeli KS Góra Puławska (27 punktów) ma tylko dwa punkty przewagi nad szóstą Stalą Poniatowa (25 punktów). Po drodze są jeszcze czwarte i piąte Wilki Wilków oraz Orły Kazimierz Dolny, po 26 „oczek”.
W mecz lepiej weszli gospodarze. W pierwszym kwadransie wypracowali sobie trzy dogodne sytuacje których nie potrafili już skopiować do końca spotkania. Raz nawet piłka wpadła do siatki lecz pozycji spalonej dopatrzył się sędzie liniowy. Gospodarze mieli się wyszumieć, takie były założenia z przedmeczowej szatni. Po jakimś czasie do głosu zaczęli dochodzić piłkarze trenera Kamińskiego. Dogodnych sytuacji nie wykorzystali m.in. Damian Złotnicki czy Karol Strug. Wynik więc do przerwy nie uległ zmianie.
W kilka minut po wznowieniu gry bramkę dającą prowadzenie Stali dał „Plaga”. Mocno z autu wrzucał piłkę Norbert Frączek, głową przedłużył Damian Pluta, klatką piersiową zgrał ją Karol Strug i lewy obrońca Stali mocnym strzałem w długi róg bramki wyprowadził Stal na prowadzenie.
Przez niemal całą drugą połowę strategia gospodarzy polegała na wrzucaniu piłki w pole karne Stali, gdzie bezbłędnie zorganizowana formacja defensywna gości nie pozwalała na zbyt wiele pomarańczowo-czarnym. A jeżeli już gospodarze oddali strzał na bramkę Stali, bezbłędnie ze swoich zadań wywiązywał się „Zaksio”.
Co kilka minut żółto-niebiescy wychodzili w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem KS Góry, jednak ani razu napastnikom Stali nie udało się podwyższyć, przez co trener Kamiński do ostatniego gwizdka drżał o wynik. Mimo wszystko doskonale dysponowani tej wiosny obrońcy Stali po raz kolejny nie dlai sobie wbić bramki i Stal II zainkadowała bezcenne trzy punkty przywiezione z boiska v-ce lidera.
KS Góra Puławska – Stal II Poniatowa 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 – 61′ Michał Jackowski
Stal:
Zakrzewski – Jackowski, Majchrowski, Wojnicki, Frączek (c) – Kazanwoski (46′ Gorczyca), Eciak, Dlugosz, Pluta – Złotnicki, Strug
stalowcy.COM
Czytaj również:
Tagi: KS Góra Pułwska, Michał Jackowski, Paweł Czekaj, trener Wojciech Kamiński